Pomimo pogody zawodu sportowe na orliku były super.
Wędkarze rano zanęcili a po południu łowili – pierwsze rybki nasze! 😀
Pozostała część grupy brała udział w grach planszowych oraz odbył się seans filmowy.
Pierwsza grupa była już na painball – bolało, ale fajnie było 🙂
A wieczorem integracja podczas gry terenowej – oto nasze wierszyki o kadrze:
“Na Kaszubach kadra miła:
Pani Kierownik opiekuje się nami,
Pani Agata bawi się z nami,
Pani Kinga fajna jest,
Pani Emilia jest the best,
Pan Marek nas pilnuje,
A Pan Adrian wędkuje!” 🙂
Całą kadrę lubimy,
a my ciągle marudzimy
A NASZ BUCIK JEST THE BEST!”