Dzisiaj od rana koloniści pojechali na wycieczkę, 15 Południk w Trzęsaczu zaliczony 🙂 ruiny kościoła wciąż stoją i robią naprawdę wrażenie. Po seansie opowiadającym o historii owego kościoła na twarzach niektórych uczestników pokazały się łzy wzruszenia.
Kolejnym przystankiem były Międzyzdroje, Aleja Gwiazd i dłuuuuugie molo są ciekawą atrakcją :-), szkoda tylko , że towarzyszył nam deszcz ale kto widział Międzyzdroje wie, ze mimo to warto było je zobaczyć. Kolejna atrakcją wycieczki była wioska Wikingów i tu dopiero zaczęło się dziać 😀 Czekali na nas tajemniczy Bogowie , których należało odnaleźć i wykonać wyznaczone przez nich zadanie a wśród nich między innymi należało : samodzielnie zrobić i upiec podpłomyki i pierniki a potem najeść się do syta ! Lepiliśmy z gliny, rzucaliśmy oszczepem, strzelaliśmy z łuków , atrakcji tyle, że wszystkich nie da się wymienić nawet słońce postanowiło nam towarzyszyć.
Wieczorem seans filmowy przy paluszkach i napojach.
Obóz też miał atrakcyjny dzień
Na początek trochę ruchu podczas znanych i lubianych tańców takich jak belgijka, chocolate i siritaki. Spytacie co to siritaki ? ano zwyczajnie Zorba 😀
Po obiedzie gry zespołowe i tu Was zaskoczymy bo jedną z gier było latanie na miotłach , śmiechu było co niemiara. Wieczorem obozowy Talent Show – były owacje na stojąco , oj żałujcie, że tego nie widzieliście 🙂
do jutra!
