Cześć Wam,

Niestety turnus powoli zaczyna dobiegać końca, a my bawimy się coraz lepiej! Koloniści byli dziś na wycieczce. Zdobyli wiedzę na temat Trzęsacza, poznali legendę o syrenie w Muzeum Multimedialnym.  Mimo nienajlepszej pogody spacerowali po Wolińskim Parku Narodowym i mogli obserwować niezwykłe zwierzęta – żubry… całe szczęście, że nie padał deszcz. Odwiedzili również Muzeum Przyrodnicze WPN. Obozowicze po śniadaniu spędzali czas na zabawie w grę terenową – zmierzyli się z polskimi przysłowiami i powiedzeniami, co okazało się trudnym zadaniem. Po obiedzie odbyła się wielka bitwa o flagę! Pozytywne nastawienie i odrobina rywalizacji sprawiły, że nikt nie chciał kończyć zabawy. Korzystając z tego, że deszcz przestał padać wybraliśmy się na spacer po Dźwirzynie. Wieczorem znów nie mogliśmy się nudzić! Koloniści śpiewali na karaoke i  bawili się na familiadzie. Obozowicze natomiast zorganizowali obozowe śluby. Udział wzięło mnóstwo par; mieliśmy obrączki, wianki, muchy, a nawet Księdza! Po uroczystych przysięgach pary odtańczyły pierwszy taniec, a potem, oczywiście, wielkie wesele, czyli wspaniała zabawa na dyskotece. Podczas zabawy nie mogło zabraknąć naszej ukochanej belgijki, którą tańczymy w każdej wolnej chwili.

Bawimy się wspaniale i nie możemy uwierzyć, że już pojutrze wracamy do naszych domów.

Do zobaczenia jutro!