/Julinek Dzień 5

Julinek Dzień 5

Witajcie,
Dzień zaczęliśmy od porządnego śniadania, by mieć dużo energii. Musieliśmy posprzątać nasze pokoje, bo wychowawcy zarządzili kontrolę czystości, a każdy z nas chce wygrać konkurs czystości. Potem wybraliśmy się na pieszą wędrówkę do lasu w poszukiwaniu łosia. Mimo że łosia znaleźć się nie udało… znaleźliśmy Kampinoskim Parku Narodowym liczne tropy innych zwierząt: pustą skorupkę, czyli dom ślimaka; piórko, czyli dowód istnienia ptaków; pękniętą skorupkę po jajku, dowód wyklucia się pisklaka. Mogliśmy też obserwować ogromne mrowiska. Po obiedzie warsztaty aktorskie, pisanie i tworzenie własnych scenariuszy. Burza mózgów pozwoliła nam ustalić tematykę, podzielić role, wybrać rekwizyty. Następnie graliśmy w różne gry zespołowe i zabawy oraz gry planszowe. Jeszcze próba generalna przed wieczornymi występami i popędziliśmy na pyszną kolację. Druga część kolonistów była na wycieczce w Warszawie. Zwiedzili Stadion Narodowy, przejechali się podziemną kolejką w Centrum Nauki Kopernik odwiedziliśmy planetarium. Po wizycie na trzydziestym piętrze Pałacu Kultury i Nauki wróciliśmy do hotelu Julinek. Po kolacji odbyło się ognisko, na którym poznaliśmy się jeszcze bardziej. Upiekliśmy kiełbaski i chlebek. Zagraliśmy postacie do naszych oryginalnych scenariuszy. Zmęczeni licznymi atrakcjami idziemy spać,
Do jutra!