Dzień jak zwykle zaczęłyśmy aktywnie.
Przedpołudniowe zajęcia kulinarne. Tapas.
Jedne gotują , inne śpiewają i bawią się na placu zabaw. Taki podział ról…
Make-up . Akademia Stylu odkrywała tajniki makijażu.
Ostatni rejs po jeziorze Narie. Ponieważ nie było wiatru na żaglówkę zostałyśmy dowiezione łódkami.
Przedpołudniowy relaks nad jeziorem.
Po obiedzie sportowe szaleństwo . Slackline i tor przeszkód. Emocji było mnóstwo !
Po zajęciach sportowych wspólnie przygotowywałyśmy pizze. Oczekiwanie na wyjęcie z pieca dłużyło się niesamowicie. Delizioso !
Po obfitej kolacji znów przyszedł czas na zabawy sportowe. Kalorie znikały w mgnieniu oka 🙂
Wieczorny konkurs na najbardziej oryginalny makijaż.
No proszę – na poprzednim turnusie wspólnego robienia pizzy, w ramach tzw. Kuchennych Ewolucji też nie było, choć dziecko bardzo na to liczyło, patrząc wcześniej na ofertę kolonii…