/ROGOWIEC 4 dzień 7

ROGOWIEC 4 dzień 7

Uff, jak gorąco! Puff jak gorąco! Na plażę zabraliśmy nerfy wodne.( Kochani dla waszej wiedzy te nerfy to pistolety.) Strzelaliśmy do siebie dla ochłody. Naszą panią też ochlapaliśmy. Po zabawie przyszedł czas na chwilę wyciszenia. Ochoczo zabraliśmy się za robienie gniotków. Okazało się, że to nie jest takie proste zadanie. Ale daliśmy radę. Nasze koleżanki z WIOO PRZYGODO to gorące przedpołudnie spędziły w stajni i na padoku. Uczyły się jak zakładać koniowi ogłowie. Po jazdach zrobiły koniom prysznic.         Po obiedzie podzieleni na dwie drużyny bawiliśmy się w podchody. Dla nas to nowa gra, ale wy rodzice to na pewno bawiliście się tak na swoich podwórkach. Po kolacji miłośnicy żab poszli nad stawik, a pozostała część na trampoliny i ujeżdżanie byka.  Gdy zapadał wieczór pani kierownik przywiozła nam zamówione przez nas pizze.  Była niezła uczta. Zadowoleni udaliśmy się na spoczynek w tą parną noc.