Słońce świeci. Wiatr zimny wieje. A my dalej realizujemy nasz plan kolonijny.
Przed obiadem koloniści świetnie bawili się na krytym basenie w hotelu Łeba. Nie chciało się z tej ciepłej wody wychodzić….
Później bawiliśmy się na orliku. Najchętniej graliśmy w ringo i frisbee.
Po obiedzie wszyscy wyruszyliśmy na orienteering. Kompasy w dłoń, kartki i długopisy też i pomaszerowaliśmy sporządzać mapę parku z palcem zabaw i boiskiem do koszykówki. Oczywiście uwzględniliśmy na mapie kierunki stron świata.
Po kolacji jedna z grup pracowała w świetlicy nad kolejnym kontynentem – Azją. Dominowały chińskie smoki…. Dziewczęta projektowały wzory kimona dla pań i panów.
Później dziewczęta tworzyły biżuterię potrzebną do francuskiego pokazu mody.
Chłopcy poszli grać w piłkę nożną i w koszykówkę.