Dzisiaj od rana pogoda nie rozpieszczała nas, najpierw padał deszcz, później troszeczkę słońca, więc znowu o kąpieli w morzu nie można było marzyć 🙁 Rano pojechaliśmy “ciuchają” do parku linowego, po obiedzie chętni wybrali się na wycieczkę rowerową do Nowęcina, później szybki spacer do pobliskiego sklepiku, a wieczorem chrzest kolonijny czyli Neptunalia na plaży.