Od samego rana powitała nas słoneczna pogoda, która wyznaczyła rytm dopołudniowych zajęć, które każda z grup realizowała ze swoim wychowawcą/instruktorem. Survival adept wraz z PQ, po gruntowanym szkoleniu i pełnym zapoznaniu z lasem, zaczął budować szałasy, Wodniaki razem z MX zaliczyli wodne szkolenie z węzłów i z ratownictwa, a obóz konny oprócz dwukrotnych dziś zajęć w stadninie i zdjęciach do konkursu na foto wychowawcy, rysował… konie :), a pozostali pocztówkę z obozu.
Całe popołudnie wypełnił spływ kajakowy rzeką Wda – niesamowite emocje, wielka frajda i wspaniałe widoki. Wieczorem turniej sportowy na Orliku. I co by nie mówić, czy pisać – było fajnie!