Na wieść o naszym wyjeździe niebo nad Wawrzkowiżną rozpłakało się. Po śniadaniu było pakowanie i sprzątanie. Gdy domki wróciły do stanu sprzed rozpoczęcia kolonii, a nasze ubrania wylądowały w walizkach i plecakach odbył się apel pożegnalny, na którym wręczono nam dyplomy i nagrody. Został też podsumowany konkurs czystości. Nie było tajemnicą, że wygrał go domek nr 2, zamieszkany przez chłopców. Drugie miejsce otrzymały dziewczęta z domku nr 9. Po apelu poszliśmy na krótki pożegnalny spacer. Odwiedziliśmy też plażę i wręczyliśmy dyplom z podziękowaniami ratownikowi Grzegorzowi, nieobecnemu poprzedniego dnia. Zrobiliśmy wspólne zdjęcie. W trakcie obiadu pani kierownik wręczyła też dyplomy naszym paniom kelnerkom: Basi i Marzenie. Obie były bardzo wzruszone i zaskoczone. A później już tylko przyjeżdżali nasi rodzice i zabierali nas do domów. Ostatni wyjechali ci, po których przyjechał BUS. Szkoda, że turnus tak szybko minął, ale mamy nadzieję na wspólne spotkanie za rok.        Żegnaj nasze RANCZO, żegnajcie konie i kozy. Żegnaj WAWRZKOWIZNO!