Ostatni dzień w "Słoneczku". Ostatnie wyjście do Łeby po pamiątki i na lody, ostatnia wycieczka rowerowa, ostatnie zajęcia z Marysią. Smutno nam, że jutro wyjeżdżamy, ale za rok spotkamy się w podobnym składzie właśnie w…
Łeba turnus II dzień 8
Dzisiaj zrobiliśmy sobie przerwę od plażowania, w zamian jedna grupa kolonistów udała się do parku linowego, pozostali poszli do portu w Łebie i na spacer brzegiem morza. Mieliśmy też oprócz zajęć filmowych lekcję tańca z…
Łeba turnus II dzień 7
Pogoda nas rozpieszcza, rano plażowaliśmy, w tym czasie druga grupa kolonistów wybrała się na basen. Później był konkurs na najpiękniejszą kartkę z Łeby i zabawy w naszym ośrodkowym salonie gier. Tradycyjnie były też zajęcia z…
Łeba turnus II dzień 6
Piękna, słoneczna pogoda to jest podczas wypoczynku nad morzem bezcenne. Rano poszliśmy na plażę i wszyscy chętni skorzystali z kąpieli, w tym czasie druga grupa kolonistek udała się na basen do hotelu Łeba. Po obiedzie…
Łeba turnus II dzień 5
Rano poszliśmy na plażę, gdzie oprócz kąpieli i opalania mieliśmy zaplanowane zajęcia filmowe z Marysią Krasowską, niestety szybko zmieniła się pogoda i musieliśmy wcześniej niż planowaliśmy wrócić do ośrodka. Jednak wcale nie mogliśmy narzekać na…
Łeba turnus II dzień 4
To był bardzo długi dzień: pobudka o godz. 3.50 i wymarsz na wschód słońca, oczywiście dla chętnych, ale okazało się, że było ich sporo. Piękna pogoda zachęciła nas do kąpieli w morzu. Po pysznym niedzielnym…
Łeba turnus II dzień 3
Dzisiaj był bardzo atrakcyjny dzień zarówno pod względem zajęć jak i pogody. Rano chmury, więc na zajęcia zaprosiła nas Marysia, po chwili słońce, dlatego szybko zebraliśmy się na plażę, udało się nawet wykąpać w morzu.…
Łeba turnus II dzień 2
Dzisiaj od rana padał deszcz, więc zamiast iść na plażę zostaliśmy na terenie ośrodka gdzie wychowawcy zaproponowali nam udział w zabawach integracyjnych. Po obiedzie oczekiwane zajęcia z Marysią, spacer Aleją Prezydentów Polski oraz lody. Przed…
Łeba turnus II dzień 1
Grupa kolonistów dotarła do ośrodka późnym popołudniem. Po sprawnym zakwaterowaniu, kolacji oraz zapoznaniu się z regulaminami, wszyscy poszliśmy przywitać się z morzem. Gdy wróciliśmy po chwili pojawiła się zmęczona, ale jak zawsze promiennie uśmiechnięta Marysia…