Początek turnusu rozpoczęliśmy intensywnie. Od godziny 15 zwiedzanie zoo, później plac zabaw z trampoliną, torem przeszkód i huśtawkami, następnie basen, a na koniec dnia zabawy integracyjne.
Bardzo rozległe ZOO Wojciechów, jedna z głównych atrakcji okolicy, dostarczyło mnóstwo radości wszystkim dzieciom.
Oprócz głaskania osiołków, lam, kuców czy kóz, oglądania kangurów, wielbłądów czy zebr, na dzieciach duże wrażenie zrobiły wielkie koty – w tym biały lew, od którego nazwę wziął cały ośrodek. Na pewno będziemy tam jeszcze wracać z naszą wychowawczynią, panią-weterynarz Klaudią, żeby dowiadywać się o specyfice i zwyczajach poszczególnych zwierząt.