To już siódmy dzień naszego obozu. Od rana znowu powitało nas pełne słońce. Po śniadaniu część grup realizowała swój bardzo aktywny program (paintball, ścianka wspinaczkowa, quady), a grupa MIXER podążyła do lasu, by przeżyć czas na łonie natury i po męsku poradzić sobie z zadaniami przy szałasach. Po obiedzie większość obozowiczów wraz z P. Kierownikiem, P. Kamilą i P. Barbarą pojechała do Chojnic, gdzie w Wodnym Parku oddawała się wodnym rozrywkom. Pozostali uczestnicy pod opieką P. Bartosza i P. Macieja wybrała się na spacer plenerowy, połączony z wykonywaniem zadań terenowych.
Wieczorem odbyło się nasze ognisko obozowe, a grupa 6xMAX doczekała się nocnej wyprawy do lasu – na maxa! Wrócili zmęczeni, ale zadowolenia. Czas mija szybko i coraz bardziej odliczamy czas pozostały do zakończenia obozu, choć wcale nam się do domu nie spieszy. CampWiele 2018 trwa w najlepsze!