Dzień, mieliśmy udany, piękny i słoneczny a i powodów do radości nie zabrakło.
Od rana…chłopcy zmagali się sami ze sobą na “poligonie wojskowym” a dziewczynki bawiły się w salon piękności,czyli: studio fryzur, makijażu i zabiegów kosmetycznych , a więc szałas przeistoczył się w oba tego rodzaju gabinety a jeszcze inne wykonały dla siebie świecącą, kolorową biżuterię z różnorakich koralików.
I tak to młode piękności przygotowały się na kolejne punkty programu, a więc baloniadę – spektakl pełen kolorowych balonów napełnionych wodą, ależ było śmiechu i radości podczas tej zabawy.
W ciągu dnia i wieczoru, przed snem dokończyliśmy prace dla naszych Sponsorów i sprawdzaliśmy czy nasze kompasy dobrze wskazują nam trasę przebiegu podczas biegu terenowego.
Udało nam się również zrobić piękne zdjęcia zachodzącego słońca.