Dziś piątek, czyli ostatni dzień jazdy na nartach i desce. Wykorzystaliśmy to maksymalnie, bo spedzilismy na stoku w Jurgowie ponad sześć godzin! Mimo, że pogoda nie dopisała, słońca nie widzieliśmy, a warunki były bardzo ciężkie, nikt nie stracił motywacji i zapału do jazdy. Uczestnicy zjeżdżali że wszystkich tras – nawet z czarnej! – A także zaliczali freeridowe przejazdy po świeżym puchu. Wszyscy bardzo dobrze się bawili i nie chcieli kończyć jazdy! 😉

Grupa luzakow i survivalowców poszła z Ania do kina 7D w Zakopanem. Zaliczyli również spacer po Krupówkach. Wieczorem, Tomek zorganizował grę terenową, gdzie uczestnicy musieli odnajdowac odpowiednie punkty na mapie. Dla reszty obozowiczow Ania i Karolina zorganizowały grę, w której trzeba było strzelać z łuku, a na tych, którym się nie udało, czekały różnego rodzaju karne zadania.